[RECENZJA] POLNY WARKOCZ, NAWILŻAJĄCA ESENCJA Z MLECZKIEM PSZCZELIM, TONIK DO CERY SUCHEJ 🤩MEGA HIT🤩

 Hejka!🤩 Dawno nie było kosmetyków, ale pora pokazać coś wartego uwagi, polskiego a do tego bardzo taniego! O tej firmie pisałam wcześniej, recenzując ich krem do twarzy z tarczycą bajkalską i polnym makiem KLIK TU 😊 Co w tym toniku mnie urzekło?

Pojemność 100ml

Cena 17zł

Kupisz TU

Informacje ogólne

Skład:

Kosmetyk znajduje się w niewielkiej, szklanej butelce wykonanej z ciemnego szkła. Zamknięcie w formie kapselka z klikiem działa ok, nic się nie urwało a i etykieta wygląda dobrze podczas użytkowania. Nic się nie wylewa, nie odbarwia.

Działanie

Polny Warkocz słynie z produktów znakomitych pod względem składów bo naturalnych, a do tego tanich, które mają skutecznie dbać o naszą cerę i tak jest też w tym przypadku! Esencja do cery suchej to złoto w najczystszej postaci, ponieważ: nawilża, koi oraz odżywia. Co znajdziemy w składzie kosmetyku? Bazą jest hydrolat różany, ponadto jest tu też naturalny ekstrakt z mleczka pszczelego oraz gliceryna. Tonik to bomba witamin z grupy B, witaminy C, aminokwasów, minerałów siarki, protein oraz węglowodanów. Warto również dodać, że znajdujący się tutaj konserwant jest akceptowany przez Ecocert.

Działanie? Od pierwszego użycia esencja działa: nawilża, koi, odżywia - daje uczucie komfortu na buzi i z miejsca stała się moim nr 1. W ciągu dnia, a zwłaszcza teraz kiedy jest bardzo gorąco, przynosi ukojenie mojej cerze i zapobiega wysuszaniu, a co za tym idzie: powiedziałam papa suchym skórkom na nosie! Uwagi? Kosmetyk ma specyficzny, różano - pszczeli zapach, jednak nie jest on intensywny. Dodatkowo też, po przemyciu twarzy zostawia delikatnie lepki film, który akurat w tym przypadku mi nie przeszkadza. 

GORĄCO POLECAM

Znasz kosmetyki tej firmy?