[RECENZJA] NABLA CREME SHADOW: DUSK I REA | WIELKIE NIE 👎👎👎

Hejka! 😃 Ostatnio zasypywałam Was hiciorami a teraz przyszła pora na niewypał, do którego nie mam już cierpliwości! Choć uwielbiam cienie w kremie to jednak tym oseskom muszę podziękować i spróbować wykorzystać je w inny sposób, gdyż w makijażu oka dają u mnie efekt delikatnie mówiąc nie zadowalający. Naszykujcie się na marudzenie bo będzie mocno na NIE.



Pojemność 5ml
Cena 51zł za sztukę
Kupisz TU


Informacje ogólne


Skład:
 Od lewej: odcieÅ„ Dusk i Rea


Cienie zostały zapakowane w sztywny, kartonik w kolorze matowej, pastelowej brzoskwini z błyszczącymi napisami. Jest bardzo delikatnie i kobieco!
Sam kosmetyk docelowo umieszczono w plastikowym słoiczku z nakrętką, wykonanym z grubego kawałka tworzywa, nie posiada zatyczki ani aplikatora.


Działanie




FormuÅ‚a cieni jest kremowa i  wodoodporna. Z tÄ… wodoodpornoÅ›ciÄ… to bym nie przesadzaÅ‚a!
 Zmywa siÄ™ caÅ‚kiem nieźle wodÄ… micelarnÄ…, choć na wodÄ™ jest oporny, co nie oznacza że caÅ‚kowicie odporny i da radÄ™ go zmyć tylko dwufazówkÄ… - nie. Cienie Å‚atwo zmyć, majÄ… przyjemnÄ… w dotyku konsystencjÄ™ i piÄ™kne kolory ale najwiÄ™ksze zastrzeżenie mam do samej formuÅ‚y.



od góry: Rea - dwie warstwy i Dusk - jedna warstwa


Choć kolorystyka tych dwóch mazideÅ‚ bardzo trafia w moje gusta, tak formuÅ‚a jest dla mnie caÅ‚kowitÄ… klapÄ…! Problemy pojawiajÄ… siÄ™ już na starcie, kiedy chcÄ™ równomiernie naÅ‚ożyć produkt na powiekÄ™ (nie pomaga pÄ™dzel ani opuszka palca). W obu przypadkach nie jest idealnie, jednak z kolorem ciemniejszym jest totalne fiasko, gdyż ukazujÄ… siÄ™ paskudne przeÅ›wity a sam cieÅ„ po prostu marze siÄ™ po skórze, jest gorzej napigmentowany. Na dÅ‚oni prezentuje siÄ™ to jeszcze nie najgorzej ale na powiece nie jest już tak cudownie. DokÅ‚adanie cienia nic nie daje bo nadal siÄ™ marze a co gorsza, nie pomaga ani Duraline ani olejek awokado. Aby cieÅ„ wyglÄ…daÅ‚ perfekcyjnie, bez przeÅ›witów muszÄ™ nakÅ‚adać go na kredkÄ™ lub tylko na dolnÄ… liniÄ™ rzÄ™s, wtedy jest ok. 

Myślę, że problem tkwi w formule i w moich suchych powiekach. Dla mnie, cienie te są odrobinę zbyt suche, nie mają mocnej, olejowej bazy i przez to zbierają w się suche, nieestetyczne prześwity.
Takie zachowanie na skórze sugeruje mi, że ten kosmetyk sprawdzi się lepiej u posiadaczek powiek tłustych! Czy jest coś, co mi się podobało w tych kosmetykach? Na pewno kolory, piękny błysk i fakt, że są to kosmetyki cruelty free i wegańskie. Szkoda, że nie są dla mnie.


Znacie te cienie?

12 komentarzy

  1. ja na pewno nie umiałabym sobie z nimi poradzić, słyszałam, że pomadki NABLA są super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cienie w kremie nie są trudne w pracy ale czasem potrafią zrobić kuku, kwestia wprawy.

      Usuń
  2. No zobacz a tyle lasek chwali te cienie. Jak dla mnie do tej pory to najlepsze są Armaniego. Próbowała wielu produktów tego typu i zwasze miałam jakieś zastrzeżenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, widać u innych się sprawdzają... Też chciałam być zadowolona a wyszło, jak wyszło. Masz rację! Cienie kremowe Armaniego to sztos :)

      Usuń
  3. Ja nie radzę sobie z kremowymi cieniami, ale ta śliwka mi się podoba jako kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje ulubione cienie;). Według mnie są totalnie bezproblemowe. Uwielbiam za wielowymiarowy efekt i wysoką jakość:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, u Ciebie szał a u mnie wtopa. Dlatego zawsze powtarzam: nie wszystko jest dla wszystkich ;)

      Usuń
  5. Cieni w kremie unikam, ale oba kolory Å‚adne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolory piękne, szkoda że formuła im nie wyszła :(

    OdpowiedzUsuń
  7. A tyle dobrego słyszy się o kosmetykach z Nabli... Szkoda, że się nie sprawdziły :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ech, a szkoda ze się nie sprawdziły. Skoro ty Pati nie umiałaś się z nimi "dogadać" to ja nawet nie będę próbować. A za taką cenę zdecydowanie powinny się lepiej sprawować.

    OdpowiedzUsuń