[RECENZJA] GLISS KUR LIQUID SILK, EKSPRESOWA ODŻYWKA REGENERUJĄCA - HIT 👍 👍 👍

Hejka! 😎 Bardzo rzadko pojawiają się wpisy dotyczące włosów z racji tego, że trzymam się sprawdzonych produktów od lat, które nie robią mi krzywdy. Dzisiejszy post pragnę poświęcić odżywce starej, jak świat ale w nowej odsłonie! Jako posiadaczka długich włosów, które potwornie się przetłuszczają, szukam odżywek które albo nawilżą i natłuszczą moje włosy (raz na 2 tygodnie) albo będą formą szybkiej kuracji bez obciążania i dodatkowego przetłuszczania, po którą będę mogła sięgać po każdym myciu głowy. Takim kosmetykiem jest właśnie odżywka w spray'u od Gliss Kur.
Jeżeli jesteście ciekawi, co to jest za cudo i jak działa to zapraszam na recenzję 😊


Pojemność 200ml
Cena 11,99zł


Informacje ogólne




Odżywka zapakowana została w plastikową butelkę z atomizerem. Całościowo prezentuje się ładnie a to za sprawą opalizującej naklejki, która zawsze cieszy moje oko. Butelka posiada dozownik, który  działa świetnie, dając nam jednolitą mgiełkę bez większych kropli.



Działanie




Ekspresowa odżywka regeneracyjna przyjemnie i delikatnie pachnie, kojarzy mi się z kosmetykami dla fryzjerów. Preparat składa się z dwóch warstw płynu (coś jak dwufazówka do demakijażu), które należy ze sobą połączyć poprzez intensywne wstrząśnięcie butelką. 
Kosmetyku używam zawsze po umyciu włosów oraz wysuszeniu ich ręcznikiem, nigdy na całkowicie suche włosy, gdyż opcja nr 1 działa u mnie lepiej. Psikam bezpośrednio na włosy, omijając skalp lub na dłoń i potem wgniatam w nie płyn. Wszystko zależy od ich kondycji danego dnia, czy są mocniej przesuszone i czy bardziej się plączą czy też nie.

Wrażenia?
Przede wszystkim brak efektu plątania włosów i kołtunów! Włosy długie są o tyle dokuczliwe, że trzeba pilnować aby się nie plątały, nie kołtuniły a końcówki nie kruszyły. Dla mnie ta odżywka jest właśnie takim ekspresowym wspomagaczem, kiedy czuję że włosy są w gorszym stanie i potrzebują natychmiastowego kopniaka. Uwielbiam ją za to, że po wysuszeniu włosów stają się one lejące, sypkie, niezwykle miłe w dotyku i choć produkt nie jest zupełnie dedykowany moim włosom to sprawdza się fantastycznie! Myślę, że to zasługa nie tylko silikonów ale również olejku z pestek moreli, hydrolizowanego jedwabiu i keratyny, które są wysoko w składzie. 
Wspomnę także, że producent zaleca aby trzymać ten kosmetyk w pozycji pionowej, chronić przed światłem a kiedy psikamy to uważać na oczy! 
Na koniec dodam, że produkt ten zużywałam w swoim życiu wielokrotnie i nie pamiętam, która to już jest butelka! Sama odżywka wystarcza (przy używaniu 2 razy w tyg na moje włosy) ok. 4 miesiące, co uważam za bardzo dobry wynik. Czy widzę w niej jakieś minusy? Absolutnie nie! To mój hit od lat i choć formuła jest nowa to działa tak samo świetnie, jak kiedyś.
BARDZO POLECAM


Znasz ten kosmetyk?

40 komentarzy

  1. Kiedyś tych Gliss Kur'ów używałam na potęgę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam już kilka tych odżywek i bardzo lubiłam!

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie te odżywki to podstawa. ja mam kręcone włosy, moja córka i mój partner, więc bez tej odżywki się nie obędzie !!

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam i bardzo lubię, ale trochę o nim zapomniałam... Dziś odświeżyła się moja pamięć :). Ratunek podczas rozczesywania!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej odżywki, ale lubię tego rodzaju kosmetyki dlatego chętnie sprawdzę jej działanie na swoich włosach

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś również uwielbialam te odżywki i nagminnie kupowałam. Musze do nich wrócić;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś często stosowałam te odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja używam odżywek Gliss Kur od kilkunastu lat, te mgiełki to moje ulubione, doskonale znam jedwabną ale jednak moim faworytem jest tradycyjna czarna

    OdpowiedzUsuń
  9. mialam te odzywke raz w wersji czarnej i jakos do niej nie wracam

    OdpowiedzUsuń
  10. Z Gliss Kur nie używałam produktów od dawna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kosmetyki Gliss Kur bardzo źle wspominam i unikałam ich jak ognia. Jednak ostatnio odzwyki w sprayu były dostępne za grosze w tesco i skusiłam się na wersję do włosów farbowanych i.... muszę przyznać, że jest super ;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam tą wersję :) Trzeba też uważać jak spadnie mgiełka na panele :D podłoga robi ię wtedy mega śliska :D Boleśnie to wspominam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ogólnie produkty Gliss Kur znam, ale ta wersja to dla mnie zupełna nowość :D już sama szata graficzna opakowania jest naprawdę zachwycająca :D A o lejących się włosach od dawna marzę. Moje włosy należą raczej do tej grupy, które żyją własnym życiem :D Jak mają dobry dzień wyglądają nieskazitelnie ... a mając gorszy ... przez 3 h stoję przed lustrem płacząc i próbując je rozczesać ;c

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę wypróbować, bo od dawna szukam odżywki doskonałej. Może to będzie to! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię je stosować co jakiś czas przed czesaniem włosów.

    OdpowiedzUsuń
  16. już myślałąm, że tylko ja lubie ten produkt, to moja długoletnia miłość.

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam już niejedną odżywkę z tej serii, i wszystkie fajnie działały.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś ją miałam i byłam zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. maaaaam ją! od lat ❤ dla mnie bomba. nic lepszego do rozczesywania wlosow nie znam. chociaz mialam ostatnio po niej lupiez.ale przyczyne znam. ma delikatny zapach i fajny rozpylacz. dla mnie bardzo wydajna odzywka.

    OdpowiedzUsuń
  20. Moje włosy nie lubią się z tą marką niestety.

    OdpowiedzUsuń
  21. Właśnie nie dawno skończyłam odżywkę od nich, tylko troszkę inną. Lubię ich odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. miałam kilka odżywek z tej serii i bardzo je lubię cały czas. aktualnie koncze jedno opakowanie i chyba kupię to, bo akurat tego jeszcze nie miałam.
    pozdrawiam
    Misa Durst

    OdpowiedzUsuń
  23. Kiedyś używałam takiej odżywki, ale złotej i fajnie się sprawdzała. Niestety mam blond włosy, które plączą się niesamowicie i to prawdziwy koszmar żeby je rozczesać. Muszę po nią sięgnąć, aby zminimalizować ilość wyrywanych włosów podczas codziennej pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja ogólnie Gliss Kura nie lubię - większość odżywek nie pasowała mi zapachem i miałam wrażenie że nic ne robiły z moimi włosami. Może się odważę i wypróbuję tą - plątanie włosów to moja codziennosc.

    OdpowiedzUsuń
  25. Oj ile ja już lat nie używałam gliss kur widze że ta by mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  26. kiedyś uzywalam ją ale odkad zaczelam blizej przyglądać się skladom kosmetyków to staram się unikac tych z PEGami itp a wole poszukać czegoś naturalnego

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie wiedziałam, że ma nową formułę :) Uwielbiam te Gliss Kury, teraz kończę pomarańczowego, a różowego mam w zapasach :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Kiedyś mieliśmy odżywkę tej marki. Moja córka ma długie i gęste włosy, a dzięki tej odżywkę w ogóle się nie plątały

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak ja dawno nie miałam tego typu kosmetyków do włosów, aż zachciało mi się przejrzeć wszelkie możliwe w drogerii i może bym sobie coś kupiła;>

    OdpowiedzUsuń
  30. To jest stały bywalec w mojej łazience. Kupuje ją na targu w moim mieście od pana, który przywozi chemię z Niemiec ;) Włosy się pięknie rozczesuja i cudownie pachną.

    OdpowiedzUsuń
  31. Muszę wypróbować, bo szczerze mówiąc np. Szampon z tej firmy niezbyt się polubił z moimi włosami. Także mam dość długie i zależy mi na tym, by były dobrze oczyszczone, błyszczące, sypkie i nie przeciążone.

    OdpowiedzUsuń
  32. To idealny kosmetyk dla mnie. Myśl, że ta odżywka dobrze zadziałałaby na moje włosy.

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo lubię te odżywki, chociaż nie wierze w ich działanie na włosy. Kupuję je raczej w celu łatwiejszego rozczesania.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja ze "szfarckopem" nie za dobrze żyję niestety, cholernie mi wysusza skórę i łupiez mam jak śniegu w Alpach! Nie wiem czemu :( Każdy ich produkt do włosów :(

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie wiem czy dla mnie bo ja jakoś ogólnie nie przepadam za sprayami bez spłukiwania, ale koleżanka moja też go uwielbia

    OdpowiedzUsuń
  36. Nigdy nie miałam produktów tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  37. Moje włosy są kołtunią, więc skoro po tej odżywce będę mogła rozczesać je bez problemu to z chęcią po nią sięgną.

    OdpowiedzUsuń
  38. Kiedyś bardzo lubiłam te spraye :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Znam znam ale moje włosy lepiej wyglądają bez odżywki serio

    OdpowiedzUsuń