Użyte kosmetyki:
Sensai Cellular Performance Cream Foundation nr CF22 Natural Beige
Jeffree Star Cosmetics Androgyny palette, odcienie: Safe Word, Déjà Vu, Military, Poison, Swallow
Urban Decay 24/7 Glide-on eye pencil, odcień LSD
Dior Diorshow Bold Brow nr 002
Mac False Lashes Maximizer
Dior Diorshow Iconic Overcurl nr 090
Kat von D Everlasting Liquid Lipstick, odcień Ludwig
Znacie cienie firmy ColourPop?
No kręcą mnie te Colourpopy, nie powiem, a jak je tak ładnie prezentujesz, to tym bardziej :). Czekam na wpis o reszcie nielimitowanej gromady :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten tusz Diora, oczywiście cudowny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPrzecudownie, uwielbiam patrzeć na takie makijaże :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż na pięknej kobiecie. Lepiej nie można zaprezentować.
OdpowiedzUsuńCienie widzę mają dobrą pigmentację i cudownie się prezentują.
Buziaki ;*
Śliczny,ma w sobie coś co przyciąga wzrok!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pięknie, chociaż zdecydowanie wolę Cię w żywych kolorach :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaz chociaż do mnie by nie pasował ja zawsze stawiam na brązy i beże chociaż czasem zaszaleje :)
OdpowiedzUsuńTakie makijaże też są na blogu 😉 Do mnie jednak niezbyt pasują, dlatego stawiam zawsze na kolor 😎
Usuńu mnie nieładnie wygladają takie błyszczące cienia, ale tobie cudnie
OdpowiedzUsuńZnam i chcę te cienie ale narazie ciułam dzięgi by kupić po mojej wielkiem porażce z mug...
OdpowiedzUsuńCudowne sa te cienie! Jak tafla <3
OdpowiedzUsuńNie znam tych cieni, ale makijaż mi się podoba. Pięknie prezentuje się ta paletka:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz. Ten kolor do Ciebie pasuje. Ciekawa jestem, jak prezentowały się u mnie :)
OdpowiedzUsuń