[RECENZJA] LORAC PRO PALETTE 3

Hejka :) Fanki beży i wszelkiej maści neutrali - hop hop! - ten wpis jest dla Was :) W tym wpisie opowiem Wam o palecie firmy Lorac, którą wygrałam w konkursie na stronie Glam Express i powiem Wam, że mam chrapkę na inne palety z tej firmy! Nie będę się tutaj rozwlekać, po prostu jeżeli szukacie fajnych cieni matowych i (umiarkowanie) błyszczących, neutralnych w jednej paletce - to jest to coś dla Was. Serdecznie zapraszam do przeczytania tej recenzji :)


Pojemność 8,8g
Cena 269zł


Informacje ogólne



 Skład cieni:



 Skład bazy pod cienie:



Paleta przychodzi do nas w kartonowym opakowaniu, dosyć miękkim - gnie się (co mnie w pierwszej chwili zaskoczyło!), ta tekturką jest dosyć cienka i spodziewałam się czegoś mocniejszego. 
Samo opakowanie jest utrzymane w takim samym odcieniu jak i sama paleta.


Odcień beżowego, satynowego opakowania fajnie skontrastowano ze srebrnymi elementami i błyszczącym tyłem, gdzie pokazano odcienie i zrobiono to całkiem dobrze!




Paleta została wykonana z cienkiej tekturki, jest beżowa, matowa i ma srebrne napisy. Jest niezwykle lekka, po otwarciu ukazuje się nam zabezpieczająca folia oraz mamy lusterko. Pędzelka brak. 
Dodatkowym smakołykiem jest baza pod cienie, która jest miniaturą (duże opakowanie zawiera 15,3g) i zawiera całkiem sporo produktu w sobie!


Nim przejdę do omówienia cieni, chwilę opowiem o bazie.


Baza to tubka w odcieniu gunmetal z plastikową zakrętką. Tubka jest dosyć miękka ale nie na tyle, żebyśmy mieli wrażenie, iż za moment nam pęknie.



Tubkę zakończono bardzo wygodnym dzióbkiem, który ścięto. Jedynym minusem jest fakt, iż w samym otworze zbiera się odrobina bazy, co mnie osobiście drażni i muszę to często czyścić.


Działanie



Baza ma lekki, kremowy zapach. Jej konsystencja jest niezwykle lekka, odrobinę wodnista i w niczym nie przypomina kultowej bazy Urban Decay! Jej zaletą jest to, że wystarczy maleńka kropelka na powiece aby pięknie nam trzymała cienie w ryzach a robi to znakomicie.
Jak widzicie na foto wyżej, kolor ma jasny ale roztarta praktycznie zlewa się z odcieniem powieki, co mnie przerażało, gdyż mam je dosyć mocno odbarwione ale moja obawy były głupie! Nawet jasne cienie wyglądały tak, jakbym nałożyła kredkę lub Paint Pota pod spód, wow :)
Znakomity produkt!


A teraz przyszła pora na cienie!
Przyjrzyjmy się im bliżej.




W palecie znajdziemy aż 16 cieni i po równo tych matowych jak i błyszczących.
Każdy odcień posiada swoją nazwę a wielkością są zbliżone do 50gr - mają taką samą średnicę.

Przejdźmy teraz do swatchy i każdego koloru, o którym napiszę kilka słów.



Cienie nałożone opuszką palca na czystą skórę, bez bazy.


Kolejność od górnego, lewego rogu.

Blanc - matowa biel o lekko kremowym odcieniu, nie jest typową, "tępą" bielą. Cień dosyć suchy ale całkiem dobrze napigmentowany.

Canvas - matowy beż, nieźle napigmentowany, dosyć suchy.

Cool Taupe - chłodny brąz, znakomicie napigmentowany, dosyć miękki w dotyku.

Pink Nude - odcień matowego beżu z kroplą pudrowego różu, znakomicie napigmentowany, dosyć miękki.

Clay - matowy, jasny brąz o delikatnie ciepłych tonach, znakomicie napigmentowany, dosyć miękki.

Terracotta - nazwa myląca, gdyż jest to kolor bliższy odcieniu wielbłąda! Również matowy, znakomicie napigmentowany i dosyć miękki.

Dr, Brown - matowy, ciemny i zimny brąz, znakomicie napigmentowany, dosyć miękki.

Jet Black - mat lekko podkręcony ultra mikro drobinami, które nadają tej pozornie zwykłej czerni niesamowitej głębi! Znakomicie napigmentowany i miękki jak odcienie wyżej.

LT.Gold - jasne złoto, o wykończeniu satynowym, super napigmentowane, niezwykle miękkie.

Almond Pearl - jasny beż, satynowy, super napigmentowany, niezwykle miękki.

Medallion - brązowe złoto, lekko metaliczne, średni odcień i pigmentacja. Bardziej suchy od poprzednich i ma zupełnie inną formułę! Bardzo się osypuje i kiedy go nakładamy, roluje się i odpada płatkami. Trzeba go nakładać na mokro.

LT. Pewter - jasny, chłodny beż, satynowy, super napigmentowany, miękki.

Amethyst - satynowe bordo, super napigmentowane ale odrobinę bardziej suche od Lt. Gold czy Almond Pearl.

Rose Bronze - brąz z kroplą pudrowego różu, satynowy, super napigmentowany i miękki.

DK. Mocha - ciemny brąz, lekko metaliczny ze srebrnymi drobinkami, znakomicie napigmentowany ale przypomina troszkę Medalliona - potrafi się zrolować płatkami koloru, nie tak suchy jak ale i nie miękki jak inne.

Truffle - satynowa czerń o lekko metalicznym wykończeniu ze srebrnymi drobinami, trochę sucha w dotyku i znowu ten sam problem co wyżej - potrafi się zrolować w małe kulki koloru, odcień trzeba budować. Jest średnio napigmentowany i troszkę rozczarowuje na tle innych, tym bardziej że to czerń!




A tak prezentują się te cienie w makijażu.



Podsumowując:

Jeżeli szukacie palety z przepięknymi cieniami neutralnymi, dzięki której wyczarujecie nietuzinkowy makijaż na dzień i na wieczór - to jest to coś dla Was! Mnie w tej palecie urzekły znakomite jakościowo maty oraz niektóre odcienie satynowe. Szkoda, że nie wszystkie cienie błyszczące są takie same jakościowo ale i tak wysoko tę paletę oceniam. Zdecydowanie jest warta dużo więcej, niż 50gr ;) Dodatkowo mamy jeszcze znakomitą miniaturkę bazy!
POLECAM.


Co myślicie o tej palecie?
Znacie kosmetyki Lorac?

16 komentarzy

  1. Odpowiedzi
    1. Cena może i wysoka ale paleta bardzo dobra jakościowo :)

      Usuń
  2. Bardzo solidna recenzja. Niestety cena trochę za wysoka... I wgl dopiero teraz pierwszy raz usłyszałam o tej marce, bo tak to raczej jest o niej cicho...

    www.dustyredplace.weebly.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się bardzo szczegółowo recenzować produkty :) W Polsce rzeczywiście Lorac nie jest super znane ale w USA już tak!

      Usuń
  3. och piękna!!!!i jaka pigmentacja:) super,mam nadzieję,że nadejdzie taki czas,ze Lorac zawita do naszych polskich Sephor :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od dłuższego czasu mam w planach zakupienie Lorac Pro Matte(niestety na polskich stronach wydrzedana), ale ta wydaje się również być świetna :)
    ______________________________________________________________________
    http://amaikonekobeauty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest znakomita jakościowo :) W tym sklepie jest jedna ale akurat nie ta moja: http://pl.houseofbeauty.co.uk/p/53-lorac-pro-1-eyeshadow-palette-paleta-cieni

      Usuń
  5. Piękne kolory , czego nie mogę powiedzieć o cenie bo piękna to nie jest. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj mam ochotę położyć rękę na tych cieniach. Wyglądają pięknie! Bardzo dobra recenzja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są piękne, to prawda :) Dzięki, zawsze staram się jak najlepiej przedstawić dany produkt!

      Usuń
  7. Bardzo ładne odcienie są w tej palecie. Recenzja bardzo dokładnie napisana. Super :-)
    Pozdrawiam,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  8. Paletka jest prześliczna, może kiedyś się na nią skuszę:)

    Pozdrawiam,
    http://www.karminoweusta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń