Błyszczyk: Pojemność 8ml / Cena 12zł
Szminka: Pojemność ? / Cena 10zł
Informacje ogólne
Błyszczyki zostały zapakowane w smukłe, plastikowe opakowanie, przywodzące na myśl kształt klepsydry. Odkręcając złotą nakrętkę, ukazuje się nam typowy, włoskowy aplikator.
Szminki natomiast, zapakowane zostały w błyszczące, plastikowe i czerwone opakowanie, również ze złotymi elementami, które w takim połączeniu przywodzą na myśl Święta Bożego Narodzenia :)
Odcienie, które widzie stanowią część sporej kolekcji, w których każdy znajdzie coś dla siebie!
W serii szminek mamy 12 kolorów do wyboru, natomiast w błyszczykach 6 wariantów.
A co wybrać?
Działanie
Błyszczyki Candy Love to propozycja dla tych z Was, które kochają delikatnie podkreślone usta w odcieniach naturalnych, nie rzucających się w oczy. Kosmetyki posiadają kremowe wykończenie ale jednocześnie lekkie, które się nie klei a łatwo aplikuje na nasze wargi. Błyszczyki zostały wzbogacone o Kahlwax, który znakomicie natłuszcza nasze usta.
Zapach jest w nich wyczuwalny, taki słodko - owocowy. Wytrzymałość przeciętna jak to w przypadku typowego błyszczyku.
Pomadki Elegance to już zupełnie inna historia!
Znakomicie rozmiękczają nasze wargi, nawilżają je oraz natłuszczają dzięki kompleksowi witam AEF, wyciągu z kwiatu rozmarynu oraz olejkowi z pestek słonecznika.
W gamie odcieni znajdziemy klasyki - delikatniejsze i mocniejsze w kolorze. Znowu, każdy znajdzie coś dla siebie!
Pomadki jako, że posiadają właściwości silnie pielęgnacyjne sprawdzą się świetnie na co dzień właśnie teraz w okresie jesienno - zimowym i z powodzeniem można je stosować w pracy czy w szkole. Trwałość? Szminki wytrzymują do max 2h bez jedzenia i picia czyli standardowo jak w przypadku każdego kosmetyku kolorowego do ust o właściwościach pielęgnacyjnych.
Kosmetyki gładko suną po ustach, dając nam taflę błyszczącego koloru.
Zapach jest podobny jak w błyszczykach, tylko mniej intensywny.
Podsumowując:
Produkty firmy Celia są świetnym rozwiązaniem dla każdego, kto szuka delikatnych wykończeń, nawilżenia oraz natłuszczenia. W obu przypadkach widzę wielkie plusy i choć kolory nie są zupełnie dla mnie trafione to uważam, że warto po nie sięgnąć, dlatego że na tle innych, polskich produktów do ust te warte są z uwagi, gdyż ktoś pomyślał o Polkach i wymyślił takie odcienie, które każda z nas kocha i potrzebuje na co dzień. Brawo Celia!
Znacie kosmetyki Celii?
Co o nich myślicie?
Błyszczyków nie miałam ale pomadki są całkiem niezłe a tu podoba m się ta wpadajaca w orange;)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie coś na mój portfel ;) mam jedną pomadke z celii i ma cudny zapach tak jakby poziomka winogron.
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam nic z tej firmy, ale nr 08 mogłabym przygarnąć.:D
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki !Wszystkie błyszczyki są godne uwagi:)
OdpowiedzUsuńU mnie fajnie się wszytsko spisało
OdpowiedzUsuńbłyszczyki to nie moja bajka. Obecnie najbardziej lubię mat lub satynę na ustach ;)
OdpowiedzUsuńMam słabość do tej marki chociaż błyszczyki mogliby robić lepsze. Odcienie słodkiego rózu - super!
OdpowiedzUsuńMam błyszczyk z Celii bardzo go lubię :*
OdpowiedzUsuńMój blog