[RECENZJA] KIKO, WATER EYESHADOW NR 223

Hejka :) Kolejna recenzja dzisiaj przed Wami i znowu ulubieniec! Cień, który zaraz zobaczycie jest prezentem od Patii, dzięki Słonko :* Ostatnio bardzo mało się maluję a jeżeli już to robię to najczęściej sięgam po ten cień, żeby zrobić nim kreskę. Czemu go tak cenię i za co?
Sami się przekonajcie, czytając dalej :)


Pojemność 3g
Cena 39zł


Skład:


Cień został zapakowany w kartonowe, czarne pudełko z białymi napisami. Jest prosto i minimalistycznie, czyli tak jak lubię :)



Sam cień znajduje się w czarnym, plastikowym, kwadratowym pudełeczku, w którym ukryto cień i lusterko. Muszę przyznać, że samo opakowanie robi wrażenie, gdyż jest solidne, zamyka się na "klik" i nie ma opcji, że cień nam się ukruszy w podróży!
Sam cień ukształtowany został w przepiękne mini wzgórze z falami, coś a la odcisk palca. Długo nie mogłam przekonać się do używania tego koloru, zwłaszcza ze względu na jego piękno :)



Cień Kiko w nr 223 to przepiękny, głęboki, błyszczący fiolet o lekko oberżynowo - czarnej bazie. Produkt jest niezwykle mocno napigmentowany, bardzo dobrze się z nim współpracuje, nie blednie, nie robi smug, nie robi żadnych przykrych niespodzianek - nałożony solo, na mokro, na bazie zawsze wygląda obłędnie.



Praca z tym cieniem to prawdziwa przyjemność! Obojętnie czy nałożę go jako kreskę czy na całą powiekę - zawsze wygląda cudnie, intrygująco i ma w sobie to "coś", co posiadają kosmetyki Armaniego, Diora czy Chanel. Zdecydowanie kosmetyk warty zakupu i na pewno sięgnę po pozostałe odcienie :)


A tak prezentuje się na powiece w formie kreski.


Znacie firmę Kiko?
Co myślicie o tych cieniach?

11 komentarzy

  1. Piękny kolor
    Idealnie pasuje do twojej tęczówki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Kiko, wiekszosc kosmetyków, które od nich mam, spisuje się u mnie świetnie ;) a z tych cieni mam zielony odcień, teraz nie pamiętam nazwy, ale jest wyśmienity, ta taka lekko kremowa konsytencja i pigmentacja, no bajka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny kolor, genialna pigmentacja.

    OdpowiedzUsuń
  4. Proszę kochana :) ciesze się, że przypadł Ci do gustu. W końcu się doczekalam recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana nie dziwię się, że tak często po niego sięgasz:) Śliczny...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jeszcze możliwości testować kosmetyków tej firmy niestety. Ale ten fiolet jest boooski!! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudna, absolutnie cudna pigmentacja.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam cała kolekcję cienie Watereyeshadow i trochę już mam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tej serii mam granat. Choć w istocie jest to jeden element ze sporej już w tej chwili ilości kolorówki Kiko. Od kiedy mi otworzyli ich sklep na Wileniaku urządzam sobie dwa razy w miesiącu małą rozpustę. Mam też kilka kosmetyków z pielęgnacji i lakiery do paznokci. I mogę śmiało powiedzieć, że to jest moja ulubiona firma ever!

    OdpowiedzUsuń