Jesteście ciekawe, co zakupiłam od Maestro? Czytajcie dalej!
Rouge & Black Ecstasy
źródło: chicprofile.com klik
A teraz kosmetyki, które ja wybrałam z tej kolekcji ;)
W skład kolekcji wchodzą pomadki CC, płynne matowe pomadki oraz nowość - tusz do rzęs Black Ecstasy. Ja wybrałam dwie pomadki CC oraz tusz, gdyż te 3 rzeczy najbardziej mnie ciekawiły. Pomadek CC wcześniej nie miałam a tusz Eyes to kill kocham, więc i ten musiałam wypróbować ;)
Tusz Black Ecstasy w nr 1 to typowy czarny tusz z typową szczoteczką. Jaki efekt daje i jak się z nim pracuje? O tym przekonacie się niedługo, gdyż oprócz makijażu i recenzji będzie także filmik z nowościami, które będę Wam teraz non stop pokazywać :)
Pomadki Rouge Ecstasy wszystkie były w odcieniach czerwieni, mnie najbardziej skusiły dwie z nich w nr: 404 spice i 406 orient. To, co charakteryzuje tę linię pomadek Armaniego to potęga koloru połączona z pielęgnacją. Korci mnie, żeby napisać coś więcej ale potrzymam Was jeszcze troszkę ;)
Tak prezentują się kolorki pomadek na dłoni.
404 to piękna, pomidorowa czerwień, bardzo ostra i rzeczywiście ,,spice". 406 to ,,brudna'' (dirrrrty mrrrau) wiśnia z kroplą fioletu, bardzo fajny odcień na jesień/zimę!
Na pełne recenzje czekajcie do przyszłego tygodnia a za chwilę pojawi się recenzja pomadki ale nie od Armaniego ;)
Znacie kosmetyki Armaniego?
Miałyście do czynienia z pomadkami CC?
Pomadki CC kocham, tak jak i reszte kolorowki Armaniego. Z tych nowych maestro nie kupilam zadnej, bo sa czerwone, a ja nie przepadam za czerwienia na ustach. Czekam na makijaze.
OdpowiedzUsuńZ serii CC mam jeszcze 2 kolory na oku takie bardziej na co dzień ;) Chociaż znając mnie pewnie znowu zakupię jakąś czerwień :D
UsuńCuda,cudeńka ! <3
OdpowiedzUsuń