Hejka :) W tym poście pragnę Wam opowiedzieć o lakierach marki Color Club, które ma od dawna w swojej lakierowej kolekcji. Większość kolorów miałam już na paznokciach i przyznam się, że najrzadziej noszę brokatowe paznokcie. Czemu jednak te lakiery mam w kolekcji?
Wszystkie lakiery były pakowane w tematyczne zestawy po 8 szt. z czego ostatni był przezroczystym lakierem. Każdy set kupiłam w TK Maxxie w śmiesznej cenie - niecałe 40 zł! Żeby było zabawniej, z tyłu tekturowego opakowania było napisane, iż dystrybutorem jest sklep... Euro Fashion! Tylko, że tam taki zestaw kosztuje ponad 100% drożej! Jeśli dorwiecie jakiś zestaw w TK-u bierzcie śmiało ale jakie zestawy?
Czytajcie dalej! :)
Lakiery tej marki mają po 15 ml, ich pędzelek jest długi i cienki, czyli zupełnie nie w moim typie!
Moja płytka paznokci jest szeroka i najlepiej mnie samej manewruje się szerokimi i płaskimi pędzelkami, takimi jak w marce OPI czy Essie. Ten tutaj moim ulubieńcem niestety nie jest.
Najmniej z całej kolekcji lubię lakiery brokatowe, dlatego że potrzebują minimum 2 a nawet 4 warstw do dobrego krycia, chociaż i tak nie jest to pełne i takie jakie bym chciała mieć.
Lakiery perłowe, z drobinkami to moje ulubione! Pięknie się rozkładają na paznokciach, chociaż te, które są stricte perłowe potrafią zostawiać ślady pędzelka i trzeba się do nich przyłożyć.
Ostatnie wykończenie to kremowe bez dodatków i z tymi mam niezły zgrzyt. Kolory są piękne ale każdy kolor, jaki posiadam utlenia się o pół odcienia w dół. Obojętnie czy nałożę na bazę, z topem czy bez - zawsze ciemnieją, co doprowadza mnie do szału! Nie lubię, kiedy lakier zmienia walor czy odcień wrrrrrr.
Wszystkie lakiery schną szybko, trzymają się u mnie ok 6 dni, trochę gorzej od Essie i dużo gorzej od OPI.
Lubię je ale nie kupiłabym ich w cenie ok. 106zł za zestaw. Polecam Wam je przetestować i zakupić je w rozsądnej cenie, natomiast mojego serca nie podbiły i na pewno nie zastąpią mi ukochanego OPI :)
A Wy znacie lakiery tej marki?
Lubicie?
te brokatowe wpadły mi w oko, ale za taką cene? Oj nie bardzo...
OdpowiedzUsuńKolorki niczego sobie
OdpowiedzUsuńDwa ostatnie najbardziej przypadły mi do gustu - zdecydowanie moje kolory :)
OdpowiedzUsuńja w ogóle nie znam tej marki, ale podobają mi się te kremowe kolorki
OdpowiedzUsuńja nie znam tej marki, ale kolorek endless sliczny :)
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego CC w swoich zbiorach, ale muszę zaglądać do TKMaxxa, może upoluję jakiś zestaw :)
OdpowiedzUsuńSuper kolorki. Nigdy wcześniej nie słyszałam o lakierach z tej marki. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńbrokatki są fajowe! :D
OdpowiedzUsuńEndless od razu wpadł mi w oko :) ja też nie przepadam za brokatowymi...
OdpowiedzUsuńciekawe kolorki, nie znałam tych lakierów wcześniej :)
OdpowiedzUsuńWszystkie za 40?! Ja bardzo lubie jeden lakier jaki mam od nich : )
OdpowiedzUsuńZa brokatowymi lakierami nie przepadam :/ A z wszystkich najbardziej spodobał mi się Abyss ;)
OdpowiedzUsuńBoże dziewczyno... ile Ty masz tych lakierów !? Tylko pozazdrościć tak cudownej kolekcji.... ja nie mam ale marzą mi się z tej firmy holograficzne....
OdpowiedzUsuń6 dni! Szczesciara! Mnie po dwoch dniach juz wszystko die ukrusza :(
OdpowiedzUsuń