Jesteście ciekawe jak ta paletka wygląda wewnątrz?
Oglądajcie dalej!
Pojemność 16g
Cena 40zł
Dostępna w sklepie urodomania.com
Paletka przychodzi do nas w pięknym, błyszczącym, kartonowym opakowaniu w kolorze rosegold :)
Podobnie jak w poprzedniej paletce z kolorowymi cieniami, którą recenzowałam TUTAJ klik
Skład z opakowania:
A teraz przejdźmy już do konkretów ;)
Tak prezentują się z tyłu opakowania poglądowe kolory a zaraz zobaczycie jak wyglądają w samej paletce.
Paletka podobnie jak poprzednia jest wykonana z solidnego kawałka plastiku, ma ogromne lusterko i bez najmniejszego problemu się zamyka. Nic nie lata nam w dłoni i nie trzeszczy!
Jak zauważyłyście, znowu jest folia z nadrukowanymi nazwami każdego koloru, podobnie jak w marce Sleek.
Jak widzicie na pierwszy rzut oka, mamy tutaj troszkę więcej matów i satyny, niż w poprzedniej kolorowej paletce. Dodatkowo pojawiły się tu również cienie matowe z brokatem :)
A teraz przyjrzyjmy się wszystkim rzędom ;)
Cienie nakładane na mokro syntetycznym, języczkowym pędzlem na czystą skórę.
Jak klikniecie na foto, będziecie mogły bliżej się przyjrzeć kolorom, gdyż foto jest mega duże.
Jedna z Was poprosiła mnie o porównanie wielkości cieni, więc robię to ;)
Macie przykład z monetą 2zł :)
W paletce mamy tak naprawdę 6 matów: Paper, Almoust there, Smudge, Pure chocolate, Raw i Night.
Cienie satynowe to: Soft Glow, Uncover, Barely pink, Shimmer Heart, Universal, Red night, Greenstars, Café noir (każdy z nich ma w sobie mikro shimmer, nie taką ,,chamską" metaliczno - perłową poświatę ale trochę błyszczą).
Cienie: mat i satyna z brokatem to 2 piękne czernie: Blue stars (błękitny shimmer), Blue Tie (srebrny brokat).
W paletce dominują głównie ciepłe odcienie, chociaż znajdziemy w niej również zimne - czernie czy zimniejsze brązy. Paletka jakościowo jest równa poprzedniczce Eyes Like Angels, bowiem i tu maty nie są powalające! Praca z nimi podobna jest do tej z cieniami Sleeka, chociaż MR oferuje nam lepsze jakościowo perły! Warto przeczytać mój post o tym jak pracować z cieniami marki Sleek (klik), gdyż ułatwi Wam to życie z tymi cieniami ;) Od siebie dodam, że najlepiej nakładać je wszystkie na mokro lub na Duraline, np. w połączeniu z jakimś cieniem w kremie pod spód lub kredką.
A tak wygląda makijaż wykonany tą paletką :)
Więcej fotek TUTAJ klik
A co Wy sądzicie o tej paletce? Macie ją?
wow, ile kolorków. Z taką paletką to można pokombinować :)
OdpowiedzUsuńKusisz tą paletką! Całe morze kolorów! I jeszcze ma lusterko! Muszę się nad nią zastanowić.
OdpowiedzUsuńKiedy my zużyjemy wszystkie te cienie (a ciągle jakieś nowości wychodzą...) chyba w testamencie ostatecznie wnuczkom zapiszemy:D
Zamówiłam i czekam :)
OdpowiedzUsuńprzestań mnie tak kusić, te palety są obłędne! <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moje kolory :)
OdpowiedzUsuńte kolory do mnie przemawiają:)
OdpowiedzUsuńChciałabym wiedzieć jeszcze jakiej wielkości są te cienie ;) Może porównaj do jakiegoś nominału pieniężnego ;)
OdpowiedzUsuńDodałam na Twoją prośbę do tego posta i do poprzedniej palety :)
UsuńMakijaż - super, ale to u Ciebie standard. ;-)
OdpowiedzUsuńAle paletka wyjątkowo mi się podoba. Kolory są świetne. Bardzo w moim stylu. (Ale już sobie mówię, że przecież wszystkie te kolory mam i jej nie potrzebuję. ;-))
niedroga i piękna paleta :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna paletka!
OdpowiedzUsuńPigmentacja świetna z tego co widzę. I bardzo dużo jest cieni.
Porównując z paletką Sleek gdzie jest 12 kolorów za podobną cenę ....
Wnioski wyciągają się same :)
Już mam dwie paletki Revolution w koszyku. Tą i EYES LIKE ANGLES :)
Myślę, że się nie zawiodę...
Piękny makijaż :)
Rewelacyjne kolory, takie lubię najbardziej!
OdpowiedzUsuńMUszę koniecznie zamówić ! ... a to wszystko Twoja sprawka hhehe :*
OdpowiedzUsuńNie mam tej paletki, ale ostatnio dużo słyszy się o niej w internecie. W Twoim makijażu moją uwagę przykuły usta, aż sama zapragnęłam takiej czerwieni na swoich ;)
OdpowiedzUsuńFajna pomadka ale trudna w nałożeniu - to MAC Ruby Woo :)
UsuńFajne te palety z revolution - takie uniwersalne :)
OdpowiedzUsuńIle mieeedźiii! <3 Cudna paleta.
OdpowiedzUsuńŁadna jest :) Może się nad nią zastanowię.
OdpowiedzUsuńszukałam i szukałam (w wielkim świecie Internetu) czegoś co pomogłoby mi zdecydować czy chcę tę paletkę czy nie.. no i znalazłam u Ciebie :) a przy okazji widzę, że odkryłam naprawdę fajny blog, jakoś tak miło tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i zapraszam do częstego odwiedzania :))
Usuńśliczne kolory ;) cena paletki mogłaby być trochę mniejsza ale i tak nie jest źle bo dużo pięknych cieni ;)
OdpowiedzUsuńPaleta naprawdę świetna, dla kogoś kto lubi neutralne kolory wystraczy tylko jedna i można nią wyczarować milion różnych makijaży :D
OdpowiedzUsuńUżywam sporadycznie, bo jest współlokatorki ale jak mam okazję ja malować to często sięgam właśnie po nią. Kolory są ładne ale moim zdaniem spokojnie mogłoby być ich mniej ale za to większe- niektóre kolory są tak zbliżone że położone na oko się zlewają
OdpowiedzUsuń