Czytajcie dalej!
Moisturizing Cuticle Cream został zapakowany do prostego i solidnego słoiczka, wykonane z grubego kawałka plastiku.
Info i skład ze strony www.essence.eu:
Kosmetyk ma całkiem niezły skład, pojemność i ważny jest 6 miesięcy od otwarcia.
Jego konsystencja jest bardzo przyjemna, kremowo - żelowa. Produkt nie spływa ze skóry, ładnie się utrzymuje i dobrze wchłania. Nie daje bardzo długotrwałego i głębokiego nawilżenia ale po używaniu kilku razy w ciągu dnia przez kilka ostatnich dni - widzę różnicę i nie tylko ja :D Również mój Mąż bardzo polubił ten kremik! A musicie wiedzieć, że jest to osobnik kochający wszelkiego rodzaju kremy do rąk, więc i ten musiał przetestować :D Bardzo go polubił i kiedy wychodzimy na miasto to zawsze mnie prosi, żebym ten kosmetyk wzięła ze sobą :D
Tak jak widzicie, nic nam nie spływa, nie rozpuszcza się i nie cieknie jak woda. Ma delikatny, różowy kolor i ładnie pachnie, tak glicerynowo - owocowo ale nie sztucznie!
Podsumowując:
Moisturizing Cuticule Cream od Essence to bardzo fajna propozycja w pielęgnacji skórek naszych dłoni. Fajnie działa pod warunkiem, że będziemy nakładać go chociaż dwa razy dziennie! Nie daje silnego i głębokiego nawilżenia ale jest ono dla mnie wyczuwalne i z przyjemnością kupię drugie opakowanie dla siebie i Męża :)
Recenzję znajdziecie na portalu MAKEUPER.PL
A Wy znacie ten kremik? Używałyście?
Nie spotkałam jeszcze tego kremu, ale muszę się za nim rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńno proszę a jednak;)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie to cudo kupić :)
OdpowiedzUsuńPierwsze widzę. ;)
OdpowiedzUsuńOoo brzmi dobrze! Przyznam, że nigdy nie zwróciłam na niego uwagi, a często bywam przy szafie Essence:D. Taki niepozorny :)
OdpowiedzUsuńnie widziałam wcześniej, ale bardzo fajnie, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńNie znałam ale po tym poście mam ochotę kupić na spróbowanie :) Chociaż... u mnie ciężko z systematycznością :P 2 razy dziennie to nie wiem czy bym dała rade :D
OdpowiedzUsuńNie widziałam go, ale chyba przy najbliższej okazji wrzucę do koszyka :D
OdpowiedzUsuń